10 września 2017

Drutozlot 2017



Ten wyjazd na długo pozostanie w mojej głowie. Przede wszystkim dlatego, że po raz pierwszy uczestniczyłam w Drutozlocie. Po drugie poznałam wszystkie Was, które czytam, podziwiam i podpatruję. I wreszcie dlatego, że Toruń swoim pięknem podbił moje serce.


Był czas na rozmowy, zakupy i zwiedzanie z rodziną. Przywiozłam wspomnienia i… wełnę. Dużo wełny. I wiecie co, ta zima wcale nie będzie taka straszna.

 


 
 

5 komentarzy:

  1. Koniecznie muszę się wybrać w przyszłym roku na Drutozlot... Tyle tam było cudowności, które mogę podziwiać tylko na zdjęciach! Takie na przykład jak Twoje wełenki, śliczne wybrałaś kolory :) No i chętnie bym poznała dziewiarki w "realu" nie tylko przez internet ;) A tak nawiasem, ten różowy sweterek też bardzo ładny, to jakiś konkretny wzór?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie musisz! Sweter to Folded Square Cardigan - darmowy wzór na stronie Purl Soho. Banalnie prosty i jakże miły w noszeniu :)

      Usuń
    2. Tak mi właśnie pasował na Purl Soho :)

      Usuń
  2. Bardzo miło było Cię poznać!!!!

    OdpowiedzUsuń